sobota, 8 sierpnia 2015

Dom dziecka- Rozdział 1

Wstałam rano. Oczy mi się okropnie kleiły więc położyłam się.
-Dzieci! Chodźcie na śniadanie! - krzyczała pani z domu dziecka. Niech zamknie się ta baba. Spać mi się chce. Myślałam.
-Nela!- dlaczego nie schodzisz?
-Bo spać mi się chce.- powiedziałam dumna
-Szybko! Na dół!
-No dobrze- powiedziałam z łaską. Były płatki na mleku. Szybko zjadłam i ubrałam się żeby pójść na dwór. Natalka i Anka ciągle wyśmiewały się ze mnie.
-Jaka dziecinna jesteś! Dwanaście lat i bawić się w piaskownicy!- śmiała się Anka. Zdenerwowana poszłam na górę. Płakać mi się chciało. ,,Żeby można było uciec...'' myślałam.
-Jutro zabieram się za plan a po jutrze wyruszam. Nie mogę tu więcej żyć. Wolę w lesie.- powiedziałam po cichu. Przez cały dzień normalnie się zachowywałam. Gdy była noc to ciągle myślałam o ucieczce. Tak zmęczyłam się tymi myślami że id razu zasnełam.

******************************†***
Myślę że się spodoba ;)